czwartek, 5 listopada 2015

Randka we dwoje.



Kiedy jesteśmy w związku od paru lat, mieszkamy już razem, a do naszego domu wkrada się rutyna, bardzo często zapominamy o randkach. Mamy wiele opcji randek do wyboru. Kino, spacer, wycieczka,restauracja. Nie zawsze jednak są sprzyjające warunki do randki. W kinie nie ma ciekawych filmów, na spacer lub wycieczkę jest zbyt zimno i mokro, a restauracje w weekendowy wieczór są zbyt drogie, albo przepełnione po brzegi. Zostaje nam ostatnia opcja, która gwarantuje ciepło, dobry film, mały koszt i odpowiednią atmosferę, Randka w domu. Można zorganizować ją we dwoje, lub jedno z partnerów, jako niespodzianka dla tego drugiego. Domowa atmosfera i trochę starań z naszej strony może wystarczyć do stworzenia odpowiedniego klimatu. Kwiaty, świeczki i dobre jedzenie na stole, to jest klucz do udanej randki. 
Jeśli już Cię przekonałam o tym, co będziesz robić w najbliższy wieczór, to mogę jeszcze zaproponować Ci pyszne i romantyczne danie.



Chiński makaron z kurczakiem i warzywami

* 350g piersi z kurczaka
* pół czerwonej papryki
* pół żółtej papryki
* 1 mała marchewka
* 70g kukurydzy konserwowej
* garść posiekanej kapusty pekińskiej
* 1 spora cebula
* 2 ząbki czosnku
* 1 papryczka chilli
* 3cm świeżego korzenia imbiru
* 5 łyżek sosu sojowego
* 200g chińskiego makaronu ( nie chodzi tu o makaron serwowany w zupkach chińskich)
   Jeśli ktoś nie ma możliwości kupienia chińskiego makaronu, można użyć zwykły
* sól, łyżeczka papryki słodkiej
* jajko
* oliwa z oliwek do smażenia


Zaczęłam od zamarynowania mięsa. Kurczaka umyłam, wysuszyłam, pokroiłam w kostkę, lekko posypałam solą, przełożyłam do miseczki, zalałam 4 łyżkami sosu sojowego. Wymieszałam i odstawiłam do lodówki na ok. 2 godz.




Cebulę pokroiłam w piórka, czosnek drobno posiekałam, z papryczki chilli usunęłam pestki i również posiekałam , imbir obrałam i pokroiłam w cieniutkie plasterki. Patelnie rozgrzałam, wlałam odrobinę oliwy z oliwek i wrzuciłam  4 powyższe składniki, które nadały potrawie fantastyczny aromat.




Gdy cebula się zeszkliła, na patelnie dodałam wcześniej zamarynowanego kurczaka. Posypałam słodką papryką. 



Paprykę czerwoną i żółtą pokroiłam w paseczki, marchewkę obrałam i pokroiłam w zapałki. Kiedy kurczak był już usmażony, dodałam warzywa na patelnię. Smażyłam przez ok. 5 min, dodałam łyżkę sosu sojowego i dusiłam pod przykryciem przez ok.10 min.




W tym czasie przygotowałam makaron. Ugotowałam go według instrukcji podanej na opakowaniu, kiedy był już miękki, odcedziłam i zalałam zimną wodą. Jajko rozbełtałam w miseczce, rozgrzałam drugą patelnie, wlałam oliwę z oliwek i dodałam makaron. Smażyłam cały czas mieszając i uważając, żeby się nie przypalił. Do makaronu wlałam jajko i energicznie mieszając, po ok. 30 sek zdjęłam z ognia.





Do tego czasu moje warzywa były już miękkie. Dodałam do nich kukurydzę, kapustę pekińską oraz makaron, delikatnie wymieszałam do połączenia składników. W tym momencie moje danie było już gotowe. 



Pamiętajmy o randkach. Dzięki nim możemy szczerze porozmawiać, zbliżyć się do siebie i rozluźnić atmosferę. Nie jest istotne ile czasu jesteśmy w związku. Czy po 2 miesiącach, czy po 10 latach randki powinny wpisać się w naszą codzienność. Spróbujmy przynajmniej jeden wieczór w tygodniu, zapomnieć na chwilę o pracy i problemach, wyłączmy telefony i nie zapraszać znajomych. W tym dniu warto wyjść na spacer, do kina lub restauracji, a jeszcze lepiej zorganizować romantyczną randkę w domu. 






















UWAGA !!! Podczas krojenia cebuli, czosnku, imbiru i papryczki chilli nie nachylajcie się zbytnio nad deską. Ja się nachylałam i doznałam urazu w formie uczucie ogromnego pieczenia w okolicach nosa i ust. Pomogło mleko i okłady z zimnej wody. Warto też założyć rękawiczki do krojenia papryczki chilli aby uniknąć poparzenia dłoni kapsaicyną, czyli czymś co ma wydziela ta papryczka. Uważajcie również na oczy, żeby wasza randka nie przeniosła się z domu do szpitala ;)





Przepis zaczerpnięty został z bloga Zgrabne gotowanie. Autorkę pozdrawiamy :)

http://zgrabnegotowanie.blogspot.co.uk/


Napisała: Kasia
Zdjęcia: Kasia













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz